Widzicie, zaś nie napisałam posta. To wszystko już zaczyna robić się nudne. Nie wiem, o czym mam pisać, nazwy Look'ów zaczynają mi się kończyć i w ogóle.
Mam dobrą wiadomość!
Jestem na przeglądarce Internet Explorer więc zdjęcia już nie będą "ściśnięte" ze sobą! ;)
Została mi już tylko ta przeglądarka. ;-; Google Chrome ma jakieś trzy paski i to mi uniemożliwiało napisanie tytułu oraz opublikowanie notki. Mozilla Firefox przesyłała te zniszczone zdjęcia, wiele stron miałam zablokowanych i w ogóle. Jeszcze być może będzie zmiana na blogu. Tam, gdzie jest napisany tytuł posta to ta neonowa zieleń razi mnie w oczy. Zostanie to zmienione na chyba czarny kolor, czerwony, fioletowy, nie wiem jeszcze. :) O em gie, ależ się Jula Wam rozpisała. Przejdźmy do posta.
Nazwa dość letnia. Dałam mu nazwę "Warm Day At The Beach" co oznacza po polsku "Ciepłe Dni Na Plaży". Przedstawię Wam go. :)
I jeszcze raz piszę! Wyjeżdżam do Tunezji 16 lipca i wracam 25. Mamy zmianę lotniska. Zamiast lądować na lotnisku w Monastirze to będziemy gdzieś na lotnisku w Enfidhi. Zamiast jechać do hotelu 15 minut z Monastiru będziemy jechać tak gdzieś z godzinę i ileś tam minut. Notek nie będę publikowała. Nawet na zaplanowanie. Zrozumcie mnie, długo czekam na ten wyjazd i chce go spędić jak najlepiej.
\OK, żegnam się już z Wami.
Pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz